Autor Wiadomość
HK-50
PostWysłany: Czw 18:05, 18 Sie 2005    Temat postu:

Kalt'h Derack
Kalt'h zbliza sie do przyjaciol
coreczko gdzie ty bylas?? niech cie usciskam
po wzruszajacych objeciach i placzach spowadowanych dluga rozlaka Kalt'h przemowil powaznie
znalazlem wielki kanion a na nim most niestety nie doszedlem dalej bo walczylem z 12 siostrami nocy te dwie ktore zabila moja corka
tu zaczol mowic z chluba
byly tymi ktore oszczedzilem jak przystalo na prawdziwego jedi ale widac ze postanowily sie zemscic..
Vos`s Parck
PostWysłany: Czw 17:56, 18 Sie 2005    Temat postu:

[Karma odwróciła się w stronę Szarika,ukłoniła się przed nim aż do samej ziemi i powiedziała:]
-O mistrzu.To znamie...Jest po twoim ojcu....Nie jesteś czystym Jedi.Twym ojcem był Sith...A był nim.....Nie...Nie moge Ci powiedzieć...A krew Ci leci bo...Zaczęła Ci lecieć właśnie w tym momencie...Kiedy wybraniec był bliski śmierci...A teraz...Wrócił do życia w pełni...Musisz to wiedzieć,o wybrańcze...Twym ojcem jest Darth Kan...A Anakin Skywalker...jest jego dziedzicem...Shmi Skywalker była jego wnuczką...
Szarik
PostWysłany: Czw 17:51, 18 Sie 2005    Temat postu:

-Możesz ale najpierw powiedz mi coś o tej klątwie,tym znamieniu i o całych tych siostrach
-Kalt`h gdzie ty u diaska byłeś??Zaprowadź mnie tam bo skoro ty tam chodzisz to coś ciekawego musiałeś znaleść
Niebo było błękitne ,dwa ciała lezały na ziemi krew lała się z odciętych głów wprost na ziemię.Trwa w tej okolicy wymierała...usychała.Szarik dotkną swojej głowy nie czuł nic,była sucha.
-Karmo dlaczego cieknie mi z tego krew,a raz nie??
Vos`s Parck
PostWysłany: Czw 17:46, 18 Sie 2005    Temat postu:

[Karma popatrzyła na zbliżającego się Kalta]
-Ojcze!-krzyknęła-Co ty tutaj robisz??Proszę,zabierz mnie ze sobą!!!Pomogę Ci!
[W tym momencie nadbiegły dwie Siostry Nocy.Karma skoczyła i obu obcięła głowy.]
-To jak.Mogę się z wami zabrać,panowie?Wiem,czego szukacie.Krótka penetracja naszego obozu i już macie Hipernapęd.


[SKŁAD DRUŻYNY]:
Oshai-CL 9
Ahash-CL 7
Vann-CL 20
Dee'ja-CL 3
Karma-CL 8
Obi Wan Kenobi1
PostWysłany: Czw 17:43, 18 Sie 2005    Temat postu:

Mirin
{Siostra Nocy tutaj????} Co ty tutaj robisz Siostro Nocy czy ty nie powinnas go zabic??? {Jak to mozliwe ze nie pokonala Szarika??? Chyba ze Szarik jest... nie to nie mozliwe...} Odszedlem od Szarika i Siostry Nocy...
planstons
PostWysłany: Czw 17:22, 18 Sie 2005    Temat postu:

Jergan

Wstał,otworzył usta i zaraz je zamknąl{O co chodzi?Wszyscy gdzies pobiegli.A niech idą,w końcu wrócą}nagle Jergan poczuł to co czuł juz kiedyś,poczuł strach,nieopisany strach,i on tez wybiegł.Biegł po śladach krwi Szarika.Dziwna obecność znikneła ale teraz pojawiło się coś...ktos inny.Oprócz Szarika Jergan wyczuł jeszcze kogoś.Gdy nadbiegł,zobaczył kobiete walczącą z jego kompanem.Nie długo się przyglądał gdyż walka zaraz dobiegła końca.Pokonana rozmawiala z Szarikem,Jergan podszedł bliżej.Co się stalo?Nic nikomu nie jest?
HK-50
PostWysłany: Czw 17:14, 18 Sie 2005    Temat postu:

Kalt'h biegl dalej jego szata sie darla przez ostre przedmioty o ktore potykal sie
{to... gdzies tutaj}
Kalt'howi ukazal sie wielki kanion a w srodku niego kamienny most zbudowany przez nature, szedl ostroznie az znalazl obiekt swego celu mroczna kobieca zakapturzona postac ze wzgedu bezpieczenstwa rozmawiali telepatycznie po chwili przerwali rozmowe
ktos nadchodzi!!!!
Vos`s Parck
PostWysłany: Czw 17:11, 18 Sie 2005    Temat postu:

[Szarik biegł ile mógł...Ale dogoniono go...Zaatakowała go kobieta...Długo nie walczyła...]
-Proszę...Nie zabijaj mnie.Ja...chcę cię ostrzec,o naznaczony...Tutaj nie czeka Cię nic dobrego...Ja...Wiem czego szukacie...Dam Wam to...I odlecimy z tąd...Razem...Wszyscy...Mistrz Vann....Mistrz Ahash...Dziewczyna...Wszyscy!Nazywam się Karma...Proszę o wielki o łaskę!Wiem o was wszystko...Szpiegowałam was na rozkaz Lorda Sidiousa...On wie,że tu jesteście...Musimy szybko się stąd wynosić!
Szarik
PostWysłany: Czw 17:04, 18 Sie 2005    Temat postu:

Spojrzał na mistrza Vanna,rozglądną się po pokoju i zauważyłe że nie ma Kalt`ha
-Gdzie Kalt`h??Gdzie on pobiegl??Trzeba go znaleść.Mistzru Vann nie chcę narazać druzyny na straty.Zawsze sie tego obawiałem ze z mojej przyczyny ktoś zginie a tego nie chcę.
Wyszedł na zewnątzr,wchłonął nozdrzami powietzre i wyczul woń starego Kel-Dora.Pobiegł na południowy wschód,czas za nim pobiec.Szarik zerwał się na równe nogi.Biegł przez łąki i polany.Nie wiedział że ktoś go śledzi po kropelkach krwi spadających na ziemię z jego czaszki
Vos`s Parck
PostWysłany: Czw 16:59, 18 Sie 2005    Temat postu:

[Robot pobzyczał,pobzyczał i na tym koniec.Nic nie pomogło...]
-Nie myślcie,że jakaś durna technologia tu pomoże-powiedział Mistrz Vann-tu może pomóc jedno.Musicie polecieć na mroczną planetę-Chalm II...Tu jest grobowiec Mrocznego Lorda Sith,Dartha Kana.W jego grobowcu jest fiolka,z płynem,dzięki któremu w starożytnych wierzeniach Sith wszystkie choroby nagle znikały.Musicie tam polecieć.Ale musicie znaleźć fragmenty mapy.Według naszych informacji są one na:Dathomir,Yavin IV,Naboo,Hoth i Kellooine.
-O tak-powiedziała Dee'ja-Będziemy skakać od planety do planety...Ale cóż...Trzeba sobie pomagać-dodała z uśmiechem Dee'ja
Obi Wan Kenobi1
PostWysłany: Czw 16:53, 18 Sie 2005    Temat postu:

Mirin
Ciagle przyglada sie Szarikowi
-Szarik. Wiem jak zdjac klatwe... [wyciaga robota dzieki ktoremu niedawno przezyl...] - To jest twoje lekarstwo... Wyjal swoj cyfronotes i zaczal cos obliczac...{Wyraznie czeka na odpowiedz Szarika}
planstons
PostWysłany: Czw 16:45, 18 Sie 2005    Temat postu:

Jergan

Jergan bacznie rozglądał się po zebranych i przysłuchiwał ich rozmowue,nie zabierał glosu.{Sami Mistrzowie,ja tu jestem najmlodszy,nie bedę głosu zabierał,po co mi to,będą chcieli coś wiedzieć to zapytają}Tak myśląc Jergan wyjął swój cyfronets i zabral się za studiwanie zapisków.
HK-50
PostWysłany: Czw 16:36, 18 Sie 2005    Temat postu:

Kalt'h Derack
Kalt'h wstal jakby zobaczyl ducha szybko szedl w strone wyjsca i po drodze powiedzial
Vann milo cie widziec przyjacielu w tych trudnych czasach
Kalt'h mowil to pospiesznie i z niepokojem
[i]ukradnijcie hipernapend kiedy skonczycie ja wroce musze zalatwic pewna sprawe... zwroce na siebie uwage siostr nocy to wam ulatwi sprawe zegnajcie

Kalt'h wybiegl nie czekajac na odpowiedz biegl szybciej i szybciej az uszedl druzynie z oczu...[b]
Szarik
PostWysłany: Czw 16:28, 18 Sie 2005    Temat postu:

-Po moim ojcu??Jakim cudem??Kim był w ogóle mój ojciec??Moja matka zmarła podczas porodu,nie wiem za wiele
Spóścił głowę na klatkę,złapał rękami rogów i krew zaczęła spływać po czerwonych dłoniach...Ciemna,brudna krew.Krew bękarta poczętego z gwałtu przez Lorda Sithów.Jego krew,krew jego matki i ojca
{Co się wtedy działo,dlaczego nigdy nie wyczułem żadnego znamienia.}
-Skąd sie znasz z mistzrem Vannem,skąd ty mistzru znasz Kalt`ha??Skąd tyle o mnie wiecie.Nie podoba mi się to wogóle.Jestem Jedi szkolonym przez Sithów to jest moja główna zaleta znam ich i nasze zwyczaje,wiem co jest ich i naszym słabym punktem,ale nie wiem nic o sobie.
Szarik
PostWysłany: Śro 17:01, 17 Sie 2005    Temat postu: Sesja 5

Tu będziemy rozgrywać kolejną sesję.Czekamy tylko na MG i zaczynamy.
MIŁEJ GRY I ZABAWY. Blue_Light_Colorz_PDT_07

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group